Witacz wykonany ze środków funduszu sołeckiego stanął na szczycie pomiędzy Podlesiem a Niedźwiedzicą na wysokości około 525 m n.p m. Miejscowi nazywają to miejsce „Premia” od górskiej premii dla wyścigów kolarskich w tym jednego z Wyścigów Pokoju.
Przy niewielkim szczęściu i dobrej pogodzie daleko w dole widać Wrocław ze strefą ekonomiczną oraz „Sky Towerem” – najwyższym budynkiem Wrocławia z najwyżej położonym punktem widokowym w Polsce.
Jakieś 3 kilometry w dole – Zamek Grodno, w różnych kolorowych szatach w zależności od pory roku. W oddali i z tyłu za Grodnem – Ślęża.
Po prawej stronie w oddali Wielka Sowa, wydaje się , że ona jest tuż tuż. Poniżej widać Rzeczkę i Walim.
Po lewej stronie szczyt Klasztorzyska, a z tyłu? Rzadko można zobaczyć takie piękne widoki – te stożkowate wzniesienia swój kształt zawdzięczają wulkanicznemu pochodzeniu – to okolice Jedliny Zdroju. W środku zaś pomiędzy Jedliną , a Olszyńcem – Głuszyca.
I to już wszystkie świata strony cztery. Może kiedyś stanie tu wieża widokowa…