„Gdy Kolumb odkrywał Amerykę ktoś malował freski w kościele pw. Świętego Mikołaja w Niedźwiedzicy. Takie skarby rzadko się odkrywa. O tych malowidłach nie ma informacji w dostępnej literaturze, ponieważ przez setki lat nikt o nich nie wiedział” – mówiła dokładnie rok temu Anna Kościów – konserwator dzieł sztuki, która najpierw dokonała odkrycia polichromii, potem określiła wiek malowideł przedstawiających sceny z życia świętych na koniec XV lub początek XVI w, a w roku bieżącym pracowała przy konserwacji dzieł sztuki..
{gallery}121216{/gallery}
{jcomments on}
I dalej nikt by o malowidłach nie wiedział, gdyby nie oddolna inicjatywa mieszkańców wsi., którzy byli pomysłodawcami remontu kościoła, a Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków nakazał wykonania badań stratygraficznych. Ten przykład inicjatywy oddolnej wraz z ciągłą wzajemną motywacją oraz gromadzeniem środków własnych zaowocował tak wielką niespodzianką.
Pierwszy etap konserwacji malowideł został już zakończony.
Konserwacji technicznej i estetycznej poddane zostały na początek dwa elementy malowideł obie umieszczone na ścianie północnej kościoła: „Święty Marcin i wić roślinna” oraz „Święty Młodzieniec lub Święta”.
W trakcie konserwacji w 15,5 m 2 obszarze ze świętym Marcinem obok postaci Św Marcina pojawiły się jeszcze 3 inne. Być może, że jedna z postaci przedstawia patrona kościoła – Świętego Mikołaja.
Natomiast malowidło zatytułowane i opisane w rejestrze zabytków „Święty Młodzieniec lub Święta” po przeprowadzeniu prac konserwacyjnych okazało się być wizerunkiem świętego Krzysztofa z Dzieciątkiem Jezus na barkach.
Dotychczasowe prace konserwacyjne w kościele finansowane były z następujących dotacji: z budżetu Gminy Walim, Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także środków zebranych przez parafian i innych sponsorów.
Fotografie: Anna Kościów