O tym, że miesiące letnie to dla ludzi pracujących na roli okres szczególnie ciężkiej pracy wiemy najlepiej my – mieszkańcy wsi.
Od lat Niedźwiedzica uznawana jest za wieś rolniczą, chociaż coraz mniej u nas gospodarzy, którzy tylko z pracy na roli się utrzymują. Pewnie zadziałały tu nie tylko utrudnione warunki gospodarowania w terenach górskich ale też ogólne warunki ekonomiczne i zmieniający się w olbrzymim tempie świat.
O bezcennej wartości chleba stanowiącego podstawę biologicznego życia człowieka, o tym, że na świecie jest wielu głodujących, którzy umierają z jego braku oraz o ciężkiej pracy rolnika przypomniał ksiądz proboszcz Zygmunt Mielczarek podczas mszy świętej dożynkowej w dniu 9 września br.
Przypomniał przy tym, że poświęcony bochen chleba i wieniec żniwny to podziękowanie Bogu za tegoroczne zbiory, bo nowoczesne maszyny, kombajny, technika oraz praca człowieka to nie wszystko aby chleb pozyskać.
W świątyni nie zabrakło również olbrzymiego kosza warzyw, owoców i ziół oraz bukietów kwiatów w kolorach ziemi, pochodzących z ogrodów mieszkańców.
{gallery}dozynki{/gallery}{jcomments on}